Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

sobota, 31 grudnia 2011


Minio przeczuwał że coś się  święci,widział że od rana się kręcimy po domu.Biedny czekał aż się z nim pobawię,pewnie czuł się zaniedbany  ale mówiłam mu że później mu to wynagrodzę.Kupiłam mu na pocieszenie suszony ogonek i "śmierdziuszka" jednak nie dał się tym przekupić :)) Patrzał na mnie tymi słodkimi oczyma jakby chciał powiedzieć"Nie zostawiaj mnie ,chcę iść z Wami.Nie róbcie mi tego"Jak mogłabym go zostawić samego  w taki dzień.To pierwszy Sylwester w jego psim życiu,nie miałabym serca zostawić psa w tym całym huku i sama się bawić.Na nasze szczęście szliśmy do kogoś kto kocha psiaki jak My .Czyżby Minio szedł na balety do Baronka??? Tak tak,właśnie:)Dziś idziemy na Sylwka do Baronka więc psinkom razem będzie raźniej.

wtorek, 27 grudnia 2011


Minio miał dziś wspaniały dzień,tak myślę że wspaniały bo jak wrócił do domku to miał zadowolenie wymalowane na pysiolku.Pomijam fakt że zasnął z takim  zadowoleniem jak dziecko.A więc w skrócie.Miniowi strasznie się nudziło,pogoda nie była zbyt zachęcająca do wyjścia na podwórko a co dopiero na szaleństwa.Nie miałam pomysłu na to jak go w domu wymęczyć aby dał mi spokojnie posiedzieć:)Pomyślałam że może Baronek mi dopomoże,ale niestety Baronek był już na podwórku i nie chciał wyjść.Wtedy ciotka Anka powiedziała że zaprasza Minia na domowe harce ;p Miniek długo się nie zastanawiał i z chęcią zaciągnął mnie do Baronka.I się zaczęło...Na początku Miniowski był nieco zestresowany i  denerwowało go to że Baronek zachęcał go wspólnej zabawy.Myślałam że nigdy się nieoswoii z nowym otoczeniem,bo bał się wyjść poza dywanik.Chodziło o to że w domu ciotki Ani są na podłodze panele a nie tak jak u nas wykładzina.Miniek więc pierwszy raz chodził po takiej śliskiej dla jego łapek-ciapek podłodze.Stres jednak z czasem mijał,trochę za pomocą smakołyków którymi  ciocia Ania go częstowała.Potem to już z górki. Miniowski zaczął się normalnie bawić i wszystko było tak jak być powinno.Chłopaki razem wyglądały fajowo,nie mogłam oderwać od nich oczu,to był lepszy widok niż film który sobie puściłyśmy z zamiarem obejrzenia.Baronek dzielił się z Miniem zabawkami,wodą do picia i pieszczotami jego Pani.Czas mijał nie ubłagalnie,nie wiem sama kiedy spojrzałam na zegarek a tu widzę za 20 min.23!Masakra,planowałam tylko godzinkę posiedzieć grzecznościowo a tu wyszło tyle czasu....ehh....to wszystko wina Minia ;p;p bawili się i bawili a potem wyszli jeszcze na wspólny spacer wieczorny.Było super!Miniek musi się zrewanżować Baronkowi za te zaproszenie:)

Baronek pokazywał Miniowi jakie ma frędzelki :)



















-To są moje frędzelki ale pobaw się nimi jak cchcess Minio..
-Jupiii!





-Ale fajne masz frędzelki Baron,Ja mam takiego ale juss jest za mały
-No Pani mi kupiłaaaa,fajne cioo...
 -Pokass tegoo
-Jak mnie złapiesss:))
-Dobla masss nie marszcz się tak:)
-Aaaaaauuuu Minioooooo uwazaj  bo mi naciskasss na ...no wiess..
-Nie bądz mięttki ....

-Pocekaj moja Pani zaraz nam da coś doblego zobaczyss
-Tak?? A co to bedzie??

-A tutaj co podjadacie dziefcyny,nie podzielicie się???
Co tam skitrały i nam nie dają co co co??
-Chodź zobac sam
-Jacieeee Ja się tak z nimi nie bawię...
-Wiess co Baronek a Twoja Pani ma takie fajne pudełko z smakołykami,może je zwędzimy uciekniemy do łązienki :))
-Dobla ale jak to zrobimy Minio,może Ty spróbuj bo jesteś dłuższy:)

 



 
-Ale się zmęcyłem klusia a Ty?
-Jatesss....odsapnijmy tlochę...
 
-oć napijemy się wody
-zostaw mi trochę...
-Gilili-gilili-gili
-Hahaha Psestań!!Juszzz nie mogę
 



-A co dostanę za te zdjęcie???


-Myślisss ze będę mógł jesce przyjść do Ciebie??
-No pewnoo:)Nie ma splawy..

-Jesteś moim najlepsim kolegą
-No Ty moim tesss :))