Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

czwartek, 8 września 2011

Jesień zbliża się szybkimi krokami,za oknem szaruga i zimno.Minio jak zwykle wyszedł na chwilę na siusiu i podkulił ogon do domu.Nawet mnie było zimno więc nie ciągałam go na dłużej.Lato kozy się dzień za dniem,już za nim tęsknię.Nie wiele mogłam się nim nacieszyć.Teraz przyjdzie deszcz..........łeeeee....aż się odechciewać wstawać z ciepłego łóżka.Minio też częściej daje nurka pod kołderkę ,a oczka to mu się ledwo otwierają o tej 6-ej gdy wstajemy:)Teraz chrupie sobie kosteczki,dobrze że ma apetyt,cieszę się.Te ciągłe jego zjem-nie zjem jest męczące,więc cieszę się z każdego posiłku który zje.Ostatnio wsuwał wątrobę,jednak nie mogę mu jej podawać za często.Moja kochana maruda jest wybredna jak "syjamski kotek" mam nadzieje ze z wiekiem z tego wyrośnie.Niech tylko skończy się te ząbkowanie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz