Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

wtorek, 1 stycznia 2013



Miniek jakoś przeżył tę Sylwestrową noc.Nie zmruzył oka aż do czasu gdy fajerwerki ucichły i goście nie opuścili naszego domu...bidulek.Nie było tragicznie ale nadal boi sie wystrzałów.Chował się albo do łązienki gdzie ma swój ulubiony kącik albo pod łóżka.Szkoda mi go było i chciałam aby to wszystko się już skończyło.Mielismy gości więc od czasu do czasu ktoś się z nim pobawił,poprzytulał i pogadał :D  Pewnie nigdy nie będę mogłą go zostawic samego w domu i wybrac się na impreze Sylkwestrową.Nie miałabym sumienia go tak zostawić....nie moge więc pojąć jak potrafią to zrobić swoim psom inni.Dalszy ciag dnia zleciał leniwie bo paróweczka osypiała i błogo się leniła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz