Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 31 grudnia 2012

Pani miała masę do sprzątania w domku ale udało jej się znaleźć dla mnie czas.Byłem w parku i bawiłem się z nią patyczkiem.Coś od czasu do czasu strzelało i było bardzo głośne aż mnie uszka bolały.Bałem się trochę ale Pani cały czas była ze mną i mówiła mi"Nie bój się maluszku" (lubię jak tak czule do mnie mówi choć wcale nie jestem taki malutki :D)więc po jakimś czasie sie uspokajałem i dalej bawiłem.Mało było kolegów do zabawy,głównie widziałem dużych kolegów i niesympatycznych.Niestety nie było mojej kochanej Czesi,bardzo za nią tęsknię i chciałbym się z nią pobawic tak jak w lato :)Zabawa z Panią też była fajna bo długo szaleliśmy razem.Widziałem jednak że moja Pańcia nie jest tak wytrzymała jak Ja więc czasami dawałem jej fory :)) Ciągle przeszkadzały mi te wystrzały z czasem miałem już tego dość,nawet ludziów  w parku przybyło i byli strsznie głośni. Nie wiem co się dziś dzieje z nimi ale to chyba jakaś specjalna okazja.Zapewne tak skoro moja Pani sprząta dom jak szalona :p

 Czlowieki zastawili stół  smakołykami.Czułem tyle dobrych rzeczy,był też kurczaczek....mmm..uwielbiam pieczonego kurczaczkaMoja mamacia dobrze o tym wie więc dostałem masę chrząstek i mięska,.Najadłęm się po sam pępuszek .
To mój paskud domagający się poczęstunku :)
 Szczęśliwego Nowego Roczku !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz