Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

niedziela, 15 stycznia 2012


Choć zimno za oknem to czasami trzeba wyjść i rozprostować kości:) Wzięłam Minia do parku trochę poszaleć na śnieżku:)Aby mu się nie nudziło zabrałam dla niego szarpaczka,myślałam że to dobry pomysł bo mu porzucam i się z nim poszarpię.Pomysł jednak był beznadziejny bo po paru rzutach  w śnieg sznurek zrobił się cały mokry,ośnieżony i zaczął przypominać sopel lodu.Nawet Miniek stwierdził że chyba zwariowałam jeśli myślę że mi taki sopel będzie brał do mordki i przynosił ;p;p  Pobawił się chwilę i dał sobie spokój.Z spacerem też sobie daliśmy spokój bo zrobiło się naprawdę zimno,lepiej wygrzewać się w domku:)




 



 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz