Zima nadal Nas nie opuszcza,ku mojemu nie zadowoleniu bo Miniek chyba ją polubił.....oprócz porannych spacerów gdy musi wyjść z ciepłych pieleszy:) Chętnie jednak chadza na spacerki do parku gdzie niucha wszystkie ślady pozostawione na śniegu.Od niuchania może go tylko odciągnąć inny pies albo bomba ;p Wzięłam więc Glutka do parku by trochę pomarzł :)) chodziliśmy i chodziliśmy aż mi się zrobiło zimno a Minio....No właśnie ,Minio nos w śnieg i niucha dalej:)Niby mu zimno ale dzielnie to wytrzymuje.Pewnie spodobało mu się to białe coś ,co spadło na trawkę.Gdy wróciliśmy do domku Minio zabrał się za zabawę Pańciowymi skarpetami i innymi psimi rzeczami :D
Wszędzie trzeba zajrzeć i wszystko poniuchać...
Kto się ze mną pobawi patysiem???
Baronka nie ma więc sam się nim zajmę...
Hmmmm...
Tu są te głupie kaczki do których nie mogę wejść :/
A tu cio??
Wredna wrona :))
I co się na mnie patrzysz??
Zaraz dam Ci nauczkę
Nie zadzieraj ze mną wrrrr......
I znów sie patrzy głupia :/
A tutaj już kilka zimowych widoków naszego parku :)
Minio rozbrajający skarpetki...
A kuku tu jestem ;p
I nocny spacerek z kolegą:)))
Chłopaki wszystko muszę zbadać osobiście:)
Inspekcja krzaczka
Inspekcja..co kyje się w śniegu?
Próba smakowa:)
Usuwanie połamanych patyków przez inspektorów:)
The end
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz