Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

wtorek, 17 stycznia 2012


Pogoda nie rozpieszcza,zimno ,zimno i jeszcze raz zimno:( brrrrr....niech już będzie koniec tej zimy ;p Minio poszedł dziś w gości do kolegi aby poszaleć:)Chłopaki były z tego pomysłu bardzo zadowolone i harcowały do upadłego.Nie wiem skąd Oni biorą tę siłę do tych swoich zapasów,przepychanek i podgryzaków.Od samego patrzenia na nich człowiek traci siły,więc już po paru godzinach ich zabawy  czułam się jakbym sama  się z nimi tam szamotała:)Jeden zaczepiał drugiego i tak w kółko,żaden nie chciał ustąpić:)
 Więcej zdjęć Baronka niż Minia bo Baronek jest wdzięczniejszym modelem i nie odwraca się do aparatu tyłkiem:))








Zapomniałam wspomnieć że Miniowski dopadł piłeczkę Baronka i  z premedytacją ją zmasakrował:) Wstyd normalnie,kto tego glizdonia tak wychował,na salony z takim łobuzem :))Teraz Minio musi zrobić za dość uczynienie i odkupić Baronkowi piłeczkę bo inaczej Pani go już nie weźmie w gości:)

1 komentarz:

  1. Baronek rozwala mnie tą przekręconą główką :) a na ostatnim zdjęciu myślałam,że jeszcze jeden mopsik tam harcuje :))

    OdpowiedzUsuń