Ciotka Ania poszła dziś na balety i Baronek wpadł do Nas w gości.Minio jak zawsze bardzo się ucieszył z tej wizyty domowej i szybko zabrał się za harce z koleżką.Gdy jeden się uspokajał to znów zaczynał drugi i tak w kółko.Niby się tylko bawili ale upilnować te dwa potworki razem jest naprawdę ciężko.Siedzę teraz ledwo żywa i marzę o ciepłym łóżeczku:)Pisać można by wiele ale nie mam sił.Psiaki ciągle rozrabiały i rozrabiały aż same padły.Myślałam że Baronka to będę musiała wziąć na ręce i zanieść do domu,ale chłopak dał radę.Miniowski też ledwo ciepły,jednak również poszedł odprowadzić kumpla.Smutno mu było tylko, że zostawia go samego w domku.Myślę jednak że Baronek nie był aż tak smutny bo wybawił się na całego i nie miał już sił na nic więcej jak tylko na spanko.Teraz będzie czekał w domku na swoją Pańcię która ulula go do snu na łóżeczku.Cieszę się ,że ten piątkowy wieczór minął mi tak miło:))
Relacja zdjęciowa
Baronek od razu wyczuł że coś na tym krześle leżało smacznego ,smutno mu było że ciotka Justyna to schowała....Jego smutek jednak nie trwał długo bowiem znalazł sobie skitrany przez Minia kawałek ucha cielęcego i postanowił się nim zająć :))
Baronek bacznie pilnował swojej zdobyczy,rozglądał się na boki czy Miniek się gdzieś na niego nie czai:D
Miniowski oczywiście nie mógł tego przeżyć i postanowił że odbierze uszko Baronkowi...
Minio czekał więc na dobrą okazję.
Czekał i czekał aż.........
Zadowolony z siebie Gluś
Baronek poszedł sprawdzić na krzesło czy aby to coś co tak ładnie pachniało tam nie wróciło.
-Co tam sukasss??
-Coś tu było i znikło ,czuję too
-Hmm...pocekaj pomogę Ci sukać
-Tak ładnie to pachnie mmmmmmm...
-Nigdzie tego nie widzę:( wsystko sprawdziłem już...
Nie martw się stary oć się posiłować :))
-Jesce zobaczymy parówo!
-A właśnie że będę kilu-kilu0kiluuu...
-Taaa?? To ja Twoje ucho
-No dobla Miniek już koniec odpoczynijmy
-Ok
-Mniammm...mmmm...Mniammmm...mmmm....
-Memluu..memluuu...
Ufff... w końcu towarzystwo przycichło,chwila spokoju dla człowieka...
Baronek bacznie przyglądał się swojemu smakołykowi:) z której strony tu zacząć???
...........(w tle słychać tylko memlanie i chrąchanie..)
-pamietaj że mimo iż Cię popodgryzam to jesteś moim najlepszym kumplem
-Pamiętaj!!!
-Nie jestem głuchy!
-Ciocia chce nam zrobić zdjęcie,uśmiechnij się Minio:)
-Oć pokażemy język do zdjęcia Baronek:))
-No co ;p
-Ty podstępny pulpecie:))
-Gdzie zwiewasz?Boisz się cy co:)
-To i Ja sobie przysnę na chwilę....
Chrapanko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz