Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

środa, 17 października 2012


Śliczny dzień więc trzeba iść na spacer do parku aby troszkę po rozrabiać.Miniek spotkał swoją  koleżankę Bajkę która aportowała piłeczkę,parówka też miała swoją piłeczkę którą Pani mu rzucała jednak o jego aportowaniu lepiej nie pisać :D leniuch jeden.Był też już poznany szczeniak Cielak który próbował namówić starszyznę do zabawy jednak ta miała go w nosie.

 Słodziak biegnie uwaga:))
 Choć ma dopiero 3 miesiące to wzrostem przerasta już Minia....
 Gdy towarzystwo się oddaliło to udaliśmy się na teren zagrodzony gdzie Miniek wynajdował swoje ulubione kasztany.
 Mam znalazłem i nikomu nie oddam 
 Pańci też nie dam bo mi go wyrzuci...
              Może położę go tutaj?
 Fajne miejsce dla kasztana...
 Upss...gdzie uciekasz?
            Popilnuję go chwilę...
                    Nie zbliżać się!!!
                  Moje!!
                  Znowu spadł :(
 Dobra chyba Cię tutaj zostawię i pójdę dalej z Panią ok?!
 No to idę ale mojego kasztana nie ruszać!Ja patrzę :D
 Jejjuuu ale fajna ziemia ! A ile korzonków ale fajnie!!!
 Mój maniak kopania dorwał się do ziemi i z radością ją rozkopywał.
                Miał przy tym masę zabawy...
     Korzonki musiały zostać wyrwane.
             Miniek kopał i kopał....
                  ......i kopał...
 Kopaniu nie było końca aż żal było mu przerywać.
        Jego zaangażowanie było wzruszające :)
 Po jakimś czasie jednak Miniek się zmęczył i dał za wygraną choć nie chętnie :))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz