Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

czwartek, 18 sierpnia 2011

Ooo rany...

Dzień jak co dzień.....w sumie nie całkiem bo gdy wróciłam do domu to myślałam że przez moje mieszkanie przeszło jakieś tornado.W pokoju leżały porozrzucane buty we wszystkie strony,a w przedpokoju było pełno papierków.Z początku nie wiedziałam skąd się wzięły,ale gdy się rozejrzałam w przedpokoju to omal nie dostałam zawału.Moim oczom ukazał się widok obgryzionej z tapety ściany przy drzwiach wejściowych.Zrobiło mi się słabo na sam widok,odrazu pomyślałam o właścicielce mieszkania która ma jutro wpaść po czynsz!Katastrofa!Nie wiem co się z nim ostatnio dzieje,przecież jak był mały to nic nie broił.Owszem powyciągał trochę nitek z dywanu ale żeby takie coś....Pewnie nudzi mu się samemu w domu ,no ale co ja poradzę.Musze coś wymyślić i to szybko jeśli nie chcę by mieszkanie poszło  na zmarnowanie :( Najbardziej dręczy mnie pytanie dlaczego tak się zachowuje?Od małego był uczony że wychodzimy i nie było problemu.Spał sobie smacznie wtedy i wychodził na siusiu.Teraz to co innego,jest większy i chce mu się rozrabiać.Nawet w nocy nie daje spać,muszę go podnosić do łóżka i za chwile znosić i tak w kółko.Potem wstaje do pracy ledwo widząc na oczy.Parę dni temu rozwalił mężowi buty,wyrwał wkładki  do butów i powygryzał środek..Ledwo co go uratowałam od szybkiej śmierci ;p;p nie no żartuję.Darek nie wrzeszczał ani nie bił,był wkurzony ale  Minia by nie tknął.Jak będę na bazarku to wejdę do zoologicznego by popytać się o jakiś preparat przeciw gryzieniu dla psów.Nie wiem czy to działa,ale spróbować nie zaszkodzi.Poczytam w necie co by tu dać psu dla zabicia czasu gdy Nas nie ma w domu.Żal mi psiaka,wiem że nudzi mu się a On i tak nie rozumie że źle robi.
Moja biedna ściana,cała krwista ;p;p
To nie jest Miniek ,ale te zdjęcie jest takie słodziaśneee że nie mogłam się powstrzymać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz