Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

sobota, 8 października 2011


Zimno.....zaczęła się deszczowa pogoda.Minia muszę normalnie wyciągać siłą na poranny spacer,zresztą nie dziwię mu się bo mnie samej też nie uśmiecha się wcale wstawanie o 6 rano w ciemności,ale co zrobić jak trzeba.Dziś od rana popaduje,czasami jednak są chwile przejaśnienia.Na taką właśnie chwilę czekałam by wyjść z moim leniuchem na spacer do parku.Mimo iż świeciło słoneczko to było bardzo zimno,chciałam jednak by Gluś pochodził troszkę bo przecież ostatnio nie miał do tego okazji.Miniowi z początku było zimno,trząsł mi się jak galaretka,jednak z czasem się rozgrzał.Ostrożnie mijał każdą kałużę oby tylko nie zamoczyć sobie łapek.Nie wiem co mu to dało bo i tak miał mokre podwozie ;p no ale niech robi sobie co chce.Nie spotkaliśmy żadnego kolegi Minia do zabawy więc wróciliśmy na nasze podwórko.Tam natknęliśmy się na znajome psy.Minio od razu zaczął swoje zaczepki do czarnej suni.Pobawili się chwilę i poszliśmy do domu bo naprawdę już zrobiło się zimno.


 
 Na tych polankach Minio lubi się bawic w parku:)







 


Smutna mina bo koleżanka musiała już iść do domku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz