Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

sobota, 31 grudnia 2011


Minio przeczuwał że coś się  święci,widział że od rana się kręcimy po domu.Biedny czekał aż się z nim pobawię,pewnie czuł się zaniedbany  ale mówiłam mu że później mu to wynagrodzę.Kupiłam mu na pocieszenie suszony ogonek i "śmierdziuszka" jednak nie dał się tym przekupić :)) Patrzał na mnie tymi słodkimi oczyma jakby chciał powiedzieć"Nie zostawiaj mnie ,chcę iść z Wami.Nie róbcie mi tego"Jak mogłabym go zostawić samego  w taki dzień.To pierwszy Sylwester w jego psim życiu,nie miałabym serca zostawić psa w tym całym huku i sama się bawić.Na nasze szczęście szliśmy do kogoś kto kocha psiaki jak My .Czyżby Minio szedł na balety do Baronka??? Tak tak,właśnie:)Dziś idziemy na Sylwka do Baronka więc psinkom razem będzie raźniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz