Poranne wygibasy z koreczkiem :)

 Ufff...ale się zmęczyłem :)

 Chyba pora na drzemkę p

 Lepiej mi będzie na kanapie :D

U Nas?Nadal ciepło ale z lekkim wiaterkiem,pewnie dzięki nocnej burzy która nieźle dawała "po garach " ;p Miniuś jak zwykle zaszył się gdzieś gdzie tylko dla niego jest bezpiecznie i tak przeczekał tę burzę.Później przyszedł do mnie na łóżko pod kocyk :) jak na jamnika przystało.

Po południu wybraliśmy się na spacerek do parku bo zrobiło się nieco chłodniej i przyjemniej.Poszliśmy na polankę koło Placu Piłsudzkiego,tam najlepiej się biega i bawi :) Dołączył do zabawy Api (shi-tzu) ,chłopaki pobiegali sobie trochę a potem każdy zajął się swoimi sprawami. 

 Api :) uwielbia zawłaszczać sobie wszystko do o koła ;p