Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

sobota, 7 lipca 2012

Wolneeee :) i co z tego jak ta moja parówa mnie obudziła o 5 rano bo zobaczyła słońce za oknem.Nic z tego powiedziałam i odwróciłam się na drugi bok,niestety następna pobudka była o 7.30 i już się poddałam bo zrobiło mi się Glusia żal :)Poszliśmy do parku bo wydawało mi się że będzie tak chłodno i przyjemnie.Niestety,mimo wczesnej pory słońce już nieźle dawało się we znaki a meszki,komary i inne paskudy były bardzo dokuczliwe.Spotkaliśmy parę piesków ale do zabawy jakoś chęci nie miały.Miniowi przez cały spacer towarzyszył Paco,który chodził za nim krok w krok,obserwując wszystko do o koła.Minio popasł się trochę na trawce,posiedział tu i tam i wrócił do domu.Oczywiście z tym powrotem znów nie było łatwo co widać na zdjęciach.Wzięłam więc parówę pod pachę i wio do domu bo już ledwo żyłam :)Duszno i parno a burza wciąż omija nas szerokim łukiem.Wczoraj tylko trochę po grzmiało,dziś chwilę pokropiło i to na tyle.Miniek większość dnia dziś przesypia,układając się pod oknem albo w kuchni na wykładzinie.
      Paco(shi-tzu)


 




 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz