Po pracy wzięłam młodego pod Halę,poszliśmy kupić parę gryzaków bo widzę że te stare co ma już mu się znudziły i odeszły w zapomnienie.Spłukałam się do cna ale cóż.....czego się nie robi dla swojego kochanego pupila :)) Pogoda znów dopisała, było cieplutko ,w sumie znów aż za cieplutko.Minio grzecznie szedł przy Pańci,pewnie czuł że coś dla niego się szykuje.Zmęczyłam go trochę tym spacerem,zresztą sama też ledwo zipiałam ;p W domku padł jak długi i odpoczywał,musiał przecież zregenerować siły na nocne spotkanie z koleżankami.
Witam serdecznie
Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie
wtorek, 7 sierpnia 2012
Po pracy wzięłam młodego pod Halę,poszliśmy kupić parę gryzaków bo widzę że te stare co ma już mu się znudziły i odeszły w zapomnienie.Spłukałam się do cna ale cóż.....czego się nie robi dla swojego kochanego pupila :)) Pogoda znów dopisała, było cieplutko ,w sumie znów aż za cieplutko.Minio grzecznie szedł przy Pańci,pewnie czuł że coś dla niego się szykuje.Zmęczyłam go trochę tym spacerem,zresztą sama też ledwo zipiałam ;p W domku padł jak długi i odpoczywał,musiał przecież zregenerować siły na nocne spotkanie z koleżankami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz