Witam serdecznie

Jest to blog poświęcony mojemu psiakowi jamnikowi którego kocham ponad wszystko !Są tu zapiski z jego jamniczego życia i zdjęcia które udało mi się zrobić mimo niechęci fotografowanego obiektu :) Mam nadzieję ,że blog się spodoba i miło by było gdyby od czasu do czasu koś pozostawił tu po sobie swój komentarz a nie znikał jak kamfora ;p No ale nie będę marudzić,miłego zwiedzania po Miowym życiu .Pozdrawiam serdecznie

wtorek, 13 listopada 2012


Miniek miał mnóstwo energii ,cały czas męczył mnie piłeczką :) myślałam że mi ręka odpadnie ;p Parówa tylko zasuwała za tą piłką jak szalona.Był tak z tego zadowolony że szkoda było mu nie rzucać tej piłeczki,niech psina się nacieszy zabawą.Biedulek przesiedział parę godzin w domu więc musi się teraz wyszaleć inaczej nie da mi spokoju w domu.Fada dziś nie spotkaliśmy ( szkoda bo miałąm nadzieję na powtórkę wczorajszego :)
 
Wiezorny spacer:Psiaki sobie na noc pobiegały,spotkały sunię chętną do zabawy która jest równie żywiołowa jak one.Czesia suni nie odpuszczała,cały czas zachęcała ją do biegania.Miniek czuł sie odrobinę zazdrosny i próbował Czesię czasami odciągnąć od nowej koleżanki.Pewnie dziewczynom przeszkadzał w zabawie co było widać,jednak dzięki temu i On się poruszał.

Dostałąm od Eli na próbę trochę karmy Arion ale tym razem te mniejsze granulki.Myślałam że te chrupki będą nieco większe,podobne rozmiarami do Royala,nie wiem czy Miniowi się to spodoba.W domu nasypałam mu w miskę karmy i czekałam co będzie.Zjadł większą porcję,ale tka jakby mu ta wielkość chrupek się niepodobała.Czasami wydawało mi się że wchodzi mu w zęby i nie może ich dobrze pogryźć.Xobaczymy więc jak będzie dalej z ta karmą czy mu zasmakuje......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz