Huraaa wróćiłą Czesia!-cieszy się Miniek :D
Ich spotkanie jednak nie było takie super bo Minio od razu zabrał się za amory do niej.Była też Emi która również Ją molestowała a Deisy powalała do parteru.Biedna Czesia musiała bardziej się przed nimi bronić niż się z nimi bawić.Nie wiem co je napadło,może to jakiś rodzaj powitania ;p
Zanim jednak Miniek spotkał się z "dziewczynami" była na spacerze z Pańcią, która stawała na głowie aby psiak był zadowolony i wybawiony.Miniek zainteresował się nową zabawką która zwie się kasztanem :)Bardzo spodobało mu się ganianie za nim.Lubi je także oskubywać z łupiny,skórki nie wiem jak to nazwać.Chłopak dzięki kasztanowi wyszalał mi się na całego :D Ot takie małe przyjemności.
Uwaga ja tu łapię kasztana!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz