I mamy już Marzec,mój ulubiony miesiąc,wiadomo czemu-bo wszystko w Marcu budzi się do życia!W Marcu przychodzi wiosna a zima odpuszcza.Dziś jednak wiosny nie było widać , było pochmurno i mglisto z okropną mrzawką brrr.....Wczoraj było tak pięknie a dziś tak okropnie(( Pierwszy dzień Marca nie pokazał się się od najlepszej strony,miejmy jednak nadzieję że z upływem dni będzie lepiej.Minio z powodu pogody jest w niehumorze,nie bardzo chciał wyjść na spacer po pracy.Po dłuższej namowie jednak zrobił mi łaskę i poszliśmy do parku.W parku....ciszaaaa...żadnego psa,zero szczekania,nic.Wróciliśmy więc mokrzy i nie pocieszeni,jak to tak może być<foch>